Slow Weddnig – Boho style
Dziś coś nietypowego :) Na ten ślub i wesele zostałem zaproszony przez Paulę i Mikołaja. Po pierwszym mailu od nich wiedziałem że nie będzie to standardowe zlecenie. Weselicho w chatce studenckiej, bez tradycyjnego obiadu, żadnej rodziny po za czwórką rodziców , zorganizowane i przygotowane od A do Z samodzielnie z pomocą znajomych. Trzy Wiedzmy bo tak nazywa się firma eventowa Pauli i jej koleżanek spisała się znakomicie. Cała otoczka, detale i atmosfera była niezwykła. To doskonały przykład że się da zorganizować takie przyjęcie “po swojemu”. Każdą parę zachęcam serdecznie do tego aby spełniać swoje wizję tego pięknego dnia a nie wizję swoich rodziców wujków czy ciotek. Pamiętajcie to wasze przyjęcie !! Zapraszam Mam nadzieje że częściej będę miał przyjemność fotografować tak piękne i szalone śluby i wesela !!